ramzes315

Być może spartolona robota, nie wiem, można tak wnioskowć bo gdy chciałem zmienić tranzystor (mam troche pojecia i histori w naprawach elektroniki) to był on przyklejony do płyty głównej na coś a'la poxipol... Załamałem się i dałęm sobie spokój z wymianą bo każdy tranzystorek wlutowany na obudowę tamtego się palił bo nie miał gdzie odprowadzać ciepła (a tamtego nie mogłem usunąć bez uszkodzenia płyty głównej)... Dlatego mam kolegę który ma trochę pojęcia o dislach i chcieliśmy przełożyć pompę tym bardziej że fizycznie ją mamy i obawiam się że poprostu będzie taniej i bardziej niezawodnie niż regenerować starą VP30. Kupiłem samochód z przebiegiem 178 tys km (udokumentowane, za granicą - sam sobie sprowadziłem) teraz ma już prawie 262 tys km użytkowany przez 2 lata przeze mnie, od roku dzieje się jak widać wyżej w poście...

Mógłbym go naprawić, ale wiem że nie wszystko co fabryka stworzyła jest w samochodach potrzebne i chciałem zastosować rozwiązanie bardziej niezawodne od elektronicznych Boscha, rocznie robię bardzo dużo tys km, samochód praktycznie dzień w dzień co najmniej 150-250km, a escort nawet tego nie odczówał, lało się tam wszystko i jechał, a foka remont za remontem... Dlatego pytania gdzie robiłem pompę proszę na priv, interesuje mnie tylko swap. Nie mam zamiaru więcej dawać zarobić mechanikom którzy nie za bardzo umieją rozwiązać moj problem.

Pozdrawiam.