Cytat:
Nie będę się sprzeczał z nikim o to co napisałem.
Do uzyskania prawidłowej gęstość i nie musi być napięcie powyżej 16 v.
Kropka.
Trasa długa zrobi gęstość i kto mówi że nie wiedzę swoją opiera z Internetu.
Powtarzam i każdy elektryk to potwierdzi że ładowanie początkowe po odpaleniu jest powyżej 14 volt
Po kilkukilometrowej trasie spada do lekko poniżej 14.
Mowa o ładowaniu bez bms.
I takie napięcie plus temperatura w komorze silnika poradzą każdemu kwasiakowi.
Oczywiście że trasa 10-20 km nie załatwi sprawy.
Ale jak ktoś dużo jeździ to dla niego temat o podladowaniu akumulatora nie istnieje.
Podejrzewam że nie posiada nawet prostownika czy ladowarki
|
Nie ma się o co sprzeczac, tylko że nie bierzesz pod uwagę jednego bardzo ważnego parametru - wraz z ladowaniem akumulatora (przepływem prądu) wzrasta jego napięcie. Spróbuj zrobić prosty eksperyment: podłącz akumulator do prostownika, ustaw próg wyłączenia ładowania na 14,4V i laduj. Nawet po 24 godzinach nie uzyskasz prawidłowego wysycenia elektrolitu, takiego jak przy ladowaniu do 16V. I nie pisz ze to wiedza z internetu.
Natomiast zgodzę się, że jazda na długich odcinkach jest zbawienia dla akumulatora, ale sumarycznie nigdy nie będzie tak samo efektywna jak ładowanie zewnętrznym prostownikiem.