Cytat:
|
Gratuluję! Przymierzałeś się może do kodiaq?? Jestem bardzo ciekaw porównania po jakimś dłuższym dystansie, nie ukrywam oba mi się bardzo podobają.
|
Witajcie,
wygląda na to, że zdecydowałem się na zakup Forda EDGE. Testowałem kilka aut zanim podjąłem decyzję:
1. WV Touareg
2. Landrover Discovery Sport
3. BMW X3
4. Skoda Kodjaq
5. Jeep Grand Cherokee
6. Infinity QX 70[/LIST]
Po przetestowaniu tych wszystkich aut mój wybór to Ford Edge.
1.
Touareg
bardzo fajne auto, świetnie się prowadziło, idealne zawieszenie, super moc, (265 KM) - generalnie najlepsze z całej stawki. Dostałem je na weekend i zakochałem się w tym samochodzie. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie cena! Sensownie wyposażona wersja to wydatek 300 000 PLN. Generalnie to już nie moja półka. Szukałem lekko używanego ale generalnie poddałem się w momencie gdy zdałem sobie sprawę, że za dobrze utrzymany rocznik 2014 z małym przebiegiem trzeba dać lekko ponad 200K. Z bólem serca odpuściłem temat Touarega.
2.
Land Rover Discovery Sport
auto ciekawe, świetne właściwości terenowe, auto jednak znacznie mniejsze, niby z miejscem okay ale nie miałem uczucia tej przestronności, której szukałem. Generalnie gabarytowo niczym nie wyróżniał się od mojego aktualnie użytkowanego BMW X3 z 2009 roku. Testowałem benzynę i diesla i muszę powiedzieć, że benzyna bardzo fajnie chodziła natomiast diesel rozczarował mnie totalnie. Hałaśliwy, mało żwawy i generalnie nie przypadł mi do gustu. Bagażnik nie nadawał się do spakowania 4 osobowej rodziny na wakacje. Cena po dużych upustach można demówkę wyrwać za 220 – 230. Zdecydowanie za dużo jak na to co prezentował.
3.
BMW X3
nie będę się rozpisywał, generalnie porażka. Nowe X3 jest chyba nawet gorsze od starego X3.
4.
Skoda Kodjaq
auto ciekawe i warte uwagi. Jeździłem wersją diesla 190KM z automatem. Bardzo fajnie przyśpiesza, płynnie chodzi, całkiem niezłe wykończenie, bogate wyposażanie można mieć już za 170K. Za 200K macie full wypas. Nie ma się do czego przyczepić w tym aucie jest bardzo przestronne, ma olbrzymi bagażnik. Ja miałem tylko jeden problem z tym samochodem, wsiadłem, przejechałem się, wysiadłem i …. nie wywołało we mnie żadnych emocji. Nie wiem o co chodzi, Kodjaq dla mnie jest po prostu nudny.
5.
Jeep Grand Cherkee Overland
auto na wypasie, wykończenie jak Land Rover Sport– deska obszywana skórą, wszelkie możliwe systemy, bardzo masywne. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, czułem „uścisk w dołku”. Największym problemem na początku wydawał mi się bagażnik, który jest bardzo mały. Niestety po jeździe testowej musiałem skreślić auto z listy. Tym samochodem można wjechać w teren, można śmigać po mieście, ale nie wyobrażam sobie jechać nim w trasę 1800KM. Samochód zachowuje się jak łódka na fali –buja się jakby miał chorobę sierocą. Wykreślony z listy.
6.
Infinity QX 70
każdy kto miał przyjemność jechać tym autem pewnie był zachwycony. Tak było również ze mną. Nietuzinkowe auto, super wyposażone, jeździ jak po szynach. Zaspokaja snobistyczne zapędy użytkownika . Dla mnie jednak nie spełniało podstawowego wymogu użytkowego – mianowicie w bagażniku to można było siateczkę z zakupami przewieźć i to byłoby na tyle….
Finalnie byłem już załamany, że nie ma na rynku auta, które spełni moje wymagania i będzie w moim budżecie. Na Kia i Hundaya nie chciałem jakoś patrzeć nawet. Wtedy przez przypadek trafiłem na forda Edge, o którym nie wiedziałem wcześniej że istnieje na naszym rynku.
Muszę powiedzieć, że wydaje mi się, że to auto spełnia wszystkie moje wymogi:
1. Wygląd jest całkiem okay
2. Wykończenie całkiem okay
3. Wyposażenie super
4. Dynamika 210 tki wystarczająca
5. Super wyciszenie kabiny
6. Odpowiednio sztywne zawieszenie
7. Przestrzeń i bagażnik idealne
Minusy:
1. System Sony nie powala
2. Wątpliwości co do szybkiej dostępności części zamiennych i wiedzy w serwisach na temat napraw w tym aucie.
Tak więc finalnie jeżeli uda mi się wynegocjować cenę mieszczącą się w założonym budżecie to będę się zaprzyjaźniał z Fordem przez następne kilka lat.