Witam
Dzisiaj (po odkryciu kolejnej wizyty gryzonia pod maską) postanowiłem w końcu coś zrobić z tym problemem i na "pierwszy ogień" poszła kostka do WC-ta
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zobaczymy czy się sprawdzi a była to już chyba najlepsza pora bo nie wiadomo co za następnym "posiedzeniem" pożarłby mi wstrętny szkodnik.
Na razie poza niewielką dziurą w macie izolująco-wygłuszajacej pokrywy silnika, mam wygryziony spory kawał izolacji ściany grodziowej.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
... i przy okazji pytanie czy można to czymś załatać?
Miejsce jest raczej mało dostępne
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zauważyłem też przerwane przewody od jakiegoś czujnika ale o tym może w innym temacie aby za bardzo od wątku nie odbiegać ....