Ja dziś (no, formalnie to już wczoraj
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) troszkę pojeździłem i w praktyce wystarczy przejechać coś w granicach 4-6 kilometrów, żeby pojawił się wyciek. Z jednej strony niby wycieka tego bardzo mało, ale z drugiej - skoro to otwiera się aż tak szybko, to jednak się trochę obawiam - niby jeżdżę z tym co najmniej od dwóch-trzech tygodni (i zrobiłem tak co najmniej ponad 600 kilometrów, może i około 1000), ale raz mnie już laweta z trasy ściągała (choć z innego powodu), nie zależy mi na powtórce
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Może ktoś jeszcze chciałby wyrazić swoją opinię?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co byście zrobili - zostawili samochód w spokoju do czasu aż się zamówi nowy zbiornik wyrównawczy czy się tym nie przejmowali i jeszcze trochę kilometrów (pewnie coś w zakresie 300-1200) zrobili? Gdybym miał do wyboru tylko Mondeo i pociąg to bym się nawet nie zastanawiał i jechał Fordem
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale wyjątkowo mam do dyspozycji drugi samochód, stąd dylemat.