[wojtekjanus]

Na pewno sprzęgło nie wysprzęgla całkowicie. Najprostsza diagnoza byłaby, że padł albo wysprzęglik, albo zapowietrzył się układ, ale dlaczego za pierwszym razem jest ok.
Ponieważ sprzęgło leciutko ciągnie, oznacza to, że po wciśnięciu pedału, docisk zwalnia nacisk na tarczę, ale tarcza na wieloklinie wałka sprzęgłowego nie odsuwa się od koła zamachowego i przenosi mały moment. Synchronizatory niskich biegów - 1-ki i wstecznego, ze względu na przełożenie nie mogą pokonać tego momentu i załączyć biegu, 4-ka i 5-ka wchodzą łatwiej. To częsty przypadek we wszystkich autach po większym przebiegu.
Moim zdaniem mogą być dwie przyczyny:
-zatarty (zabrudzony) wieloklin wałka sprzęgłowego,
-uszkodzone koło zamachowe dwumasowe.
Niestety, w obu przypadkach trzeba wyrzucać skrzynię z auta.
Jest - ale mało prawdopodobne - że padła hydraulika.