Chciałbym zwrócić uwagę, że do obliczeń z arkusza nie należy podchodzić całkiem optymistycznie, bo funkcjonują one bez zarzutu w silnikach, które są dławione przepustnicą. Jeżeli najsłabszym ogniwem w naszym łańcuchu mocy nie jest przepustnica, to oczywiście jej przerobienie może dać poprawę, ale jednak nieproporcjonalnie mniejszą do wzrostu jej powierzchni i przepływu.
Przygotowany przeze mnie arkusz jest prostym symulatorem, uwzględniającym dwa podstawowe prawidła - równanie Naviera-Stokesa i siły tarcia wynikające z prędkości przepływu strugi. Metoda nie uwzględnia chociażby zjawisk turbulentnych, ale nie są one aż tak istotne - więc je pominąłem - bo inaczej potrzeba by zbyt dużo wymiarów geometrycznych do ich symulowania i wyliczania wpływu.
Jako przykład silników, których moc jest dławiona poprzez dobór małej przepustnicy podałem 2.5V6 i 3.0V6 w Fordzie. To są pewniaki. Nie mam wcale pewności czy auto Struny do nich się zalicza. Myślę że w wolnej chwili dopiszę do arkusza kalkulację prędkości strugi i szacunek, czy przepustnica jest dobrze dobrana czy jednak jest za mała - ale pamiętajcie proszę że robię to w czasie wolnym więc będę posuwał się do przodu systematycznie - ale powoli
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Teraz czekam na silnik 2.5V6 z Krakowa. I robimy foto-instrukcję. Słodowy nie dość że żyje, to nie tylko robi w Castoramie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.