[pablo35]

Napisał romekkar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W ramach kronikarskiego obowiązku krótki raport o stanie naprawy po równych trzech miesiącach od odstawienia auta do serwisu - czekamy na nowy silnik, kiedy będzie nadal nie wiadomo...
Nie wie tego dealer, nie wie Leasingodawca i nie wie Ford Polska - z wszystkimi się kontaktowałem/kontaktuję.
Ogólnie totalnie parodia.

Księgowa mnie ostatnio zapytała, czy powinniśmy wliczać opłaty za leasing w koszty firmy (wszak leasing to wypożyczenie do użytkowania) skoro auto nie jest użytkowane. Może być więc tak, że jak przyjdzie kontrola z US to mi też przywalą...

W ksiąźkę serwisowej jest zapis wskazujący, iź naprawa gwarancyjna powinna być wykonana w ciągu m-ca, a wyjatkowo w ciągu 2 m-cy. Ford wyłączył swoją odpowiedzialność w wielu przypadkach, jednak ja bym dealera wezwałbym do wykonania umowy zgodnie z zapisami. A jak nie to wezwałbym do zapłaty kilejnych rat leasingu. Jesteś przedsiębiorcą więc teoretycznie w tego rodzaju sytuacjach masz trochę mniej roszczeń niź zwykły Kowalski.