Problem z zamkiem maski
Mój maksiu miał parę ładnych lat temu dzwona. Dziadek, jak to dziadek, naprawiał go u znajomego, znajomego. Oczywiście był to zwykły druciarz. Wkręty do drewna i te sprawy na porządku dziennym. Dziś w końcu wziąłem się za przód, zmieniłem pas przedni, zderzak. Wszystko ładnie wyregulowane, wszystko na swoim miejscu, linie i odstępy wszędzie równe i tu pojawia się problem. Mechanizm zamka, a konkretnie linka wydaje się za długa. Po zamocowaniu jest przekrzywiona i pręży, dodatkowo wypychając grill, co psuje efekt zmian.
Jeśli ktoś mógłby zajrzeć pod maskę i zobaczyć, jak to u was wygląda byłbym wdzięczny.
PS: Problem występował już po interwencji druciarza, ale tam nic nie było z niczym spasowane
|