View Single Post
Stary 23-08-2019, 14:47   #1
Jirki
ford::amateur
 
Imię: Seba
Zarejestrowany: 27-07-2019
Skąd: Toruń
Model: Kuga I
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2011
Postów: 1
Domyślnie Dopalanie/wypalanie DPF, podniesiony stan oleju

Na wstępie chciałbym powitać forumowiczów. Jeżdżę Kugą 2011 2.0 140KM Euro5

Zaszedłem tutaj, ponieważ potrzebuję pomocy. Nasłuchałem się już tylu ludzi, że nie wiem co dalej zrobić.

Rzecz jest w tym, że od jakiegoś czasu zauważyłem, że DPF próbuje mi się dopalać co 100-120km. Pojechałem z tym do warsztatów, ale nikt nie chciał mi pomóc, każdy mówił, że filtr jest już zapchany i do czyszczenia albo do wywalenia.

Poziom oleju zaczął mi rosnąć w misce i przewyższył poziom max kreski, więc zacząłem się tym martwić, bo olej wymieniłem miesiąc wcześniej, przejechałem na nim może z 1200km.
Byłem w końcu w jednym warsztacie, gdzie wypalili mi go serwisowo na postoju (4000 obrotów/min przez 20 minut). Po takim wypalaniu mam wydruk, że masa sadzy jest 3%. Kazali zobaczyć, jak dam radę, po jakim czasie ponownie załączy się procedura wypalania.

I tutaj przychodzi moje pytanie. Słyszałem, że Kuga od 2011 roku ma podobno jakiś specjalny wtrysk i świecę, która pomaga dopalić DPFa i nie trzeba go pałować na autostradzie, czy drodze. z drugiej strony poziom oleju nie podniósł mi się przypadkowo. Czy jest to prawda z tym systemem i czy on mógł mi się zepsuć? Czy po prostu trzeba co jakiś czas wybrać się na wycieczkę i przegonić auto 140 km/hna trasie?

I jeszcze pytanie, czy ktoś zna jakiś sensowny warsztat w okolicach Torunia, który zna się w temacie Fordów i może mi pomóc? może jest szansa, że zepsuł się tylko ten system dopalania a nie cały DPF?

Ostatnio edytowane przez Jirki ; 23-08-2019 o 15:19 Powód: poprawiony temat
Jirki jest offline   Odpowiedź z Cytatem