[slawomirro]

Napisał dirty.73 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ASO? no nie wiem
najpierw jedziesz do rzeczoznawcy,ma wystawić opinię,że vin nie był fałszowany,czy rzeczywiście trzeba nowy(ok200-300zł),potem z jego opinią do wydziału komunikacji składasz wniosek o nabicie nowego vinu(tu różnie-od 10-50zł)czekasz ok tygodnia na decyzję,z tą decyzją szukasz stacji kontroli pojazdów z uprawnionym diagnostą,on ci nabije nowy vin(ok 100)i wyda papier o przeglądzie i zmianach-dalej-z powrotem wydział komunikacji-wymiana dowodu rejestracyjnego-ok 70........

Może odpowiem jak ja to robiłem, bo niestety przerabiałem ten temat w 2012 roku. Nie w Fordzie, ale w Daewoo Lanosie, gdzie też mi VIN ruda zjadła i się SKP czepiło. Nowego vinu mi nie dano. Odtworzono stary, odtwarzało mi ASO na Jagielońskiej w Warszawie. Kosztowało mnie to ok 300zł. Procedura wyglądała tak, że auto stało u nich kilka dni, oni sami sprawdzili historię auta i właściciela, musiałem wypełnić kilka druczków, złożyć kilka podpisów. VIN nabili mi na nowo w innym miejscu, dali papier bym go woził na potrzeby kontroli Policji i do SKP i też dla np kupującego czy też autozłomu. 3 lata z nowonabitym, ale starym VINem jeździłem i auto sprzedałem komuś na części.