Nie widziałem Twojego wątku o pinie wcześniej... Szkoda...
Naprawa była banalnie prosta - nawet średniej jakości lutownicą... Przy takim układzie pinów jedyny problem to w miarę precyzyjne wycięcie tej uszkodzonej pary z bloku pinów . Wylutowanie i wlutowanie to "pestka"...
I wszytko by działało na oryginalnej wtyczce bez żadnych rzeźb i "skrótów"...