[Kamil1212]

Witam, prosiłbym po pomoc przy diagnozie problemu, Ford Transit 2013 rok, silnik 2.2 TDCI.
początkowo problem z odpalaniem na ciepłym silniku, w pewnym momencie bez " wspomagacza " odpalenie nie możliwe, oczywiście kontrolka " check engine :, Błąd P2291, próba przelewowa wtrysków, później sprawdzenie w serwisie, decyzja wymiana wtrysków ( wtryski BK2Q-9K546-AG ), wtryski podane kompletnej regeneracji. Po założeniu wtrysków przerywanie, szarpanie od 1000 do 2000 obr/min, ukazanie sie błędu P02a1 Regulacja dla cylindra 2 - nieszczelność wtryskiwacza. Warsztat dokonał korekcji dla danego wtryskiwacza, niby ok, błąd nie wyskakuje lecz od około 900 do 1500 bardzo metalicza, głośna, taka ciężka praca silnika. Po przekroczeniu około 1500 obrotów problem ustaje. Dzisiaj po przejechaniu około 50 km od wymiany nastąpiło ponowne szarpanie przerywanie itd do około 1500 - 2000 obrotów, lecz żadna kontrolka, błąd nie wyskoczył. Po przejechaniu kilku km problem ustąpił i wspomniana wcześniej metaliczna praca również sie zmniejszyła. Niestety po kolejnych około 20 km wyskoczyła kontrolka ESP oraz Kontrolka z wykrzyknikiem w kółku i naturalnie tryb " awaryjny ". Zgaszenie, ponowne odpalenie, kilkanaście km i powtórka. Tak dwa razy az do momentu zapalenia sie z wyżej wymiennymi kontrolkami kontrolki check engine. Wystąpił błąd 2598, został skasowany, lecz ta ciężka metaliczna praca nadal jest od około 900 do 1500 obrotów. Problemu z odpalaniem na zimnym lub ciepłym silniku nie ma żadnego. Dodam ze mechanik nie kodował wtrysków bo rzekomo komputer czy program ich nie wykrywa i nie ma takiej potrzeby, zostały zamontowane w takiej samej kolejności jak przed regeneracja. Sory za taką litanie lecz chciałem jak najlepiej opisać problem a nie jestem mega znawcą tematu. Dzięki z góry za każda wskazówkę.