witam
dość długo nie gościłem... bo Mondzio śmigał aż miło
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ale ( przebieg 260 tys ) do czasu
wczoraj wróciłem po pracy zakupy i takie tam ... żadnych problemów
wieczorkiem do wozu ... przyciskam przycisk start i.... nic lampy i komp przygasły i słychać delikatne klik...i cisza
próba trzy razy... zawsze tak samo
po godzinie przypomniałem sobie jak 30 lat temu fiaciki 125p też tak miał..
powrót do auta... 4 bieg... poszarpałem autem...i... start ...
od strzału chodzi...
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pięknie równo... drugi i kolejny raz tak samo... dziś bez problemów
pytanko:
- rozrusznik coś tam nie umiał zazębić
- czy może inna przyczyna ...bo zakładam że awaria sama nie zniknie
pozdrawiam...............