Cytat:
Pożal się Boże "redaktorzy" motoryzacyjni z portali cały czas wywlekają historię pękającego wężyka chłodzenia z początku produkcji.
|
AMEN i wszystko w temacie.
No cóż stało się - nie wszystko musi się udać, Ford nawalił, trudno życie, akcje serwisowa zrobiona, a egzemplarze bodaj od 2014 roku są wolne od tej przypadłości.
Jestem posiadaczem Fiesty 2014, 125 hp. Autem - przyznaję - dużo nie jeżdżę (max do 10 tysi rocznie), ale o auto staram się dbać, przede wszystkim:
- po zapłonie - zanim ruszę - chwilę czekam, aż olej się rozprowadzi (zwykle wystarczy do 20 sekund)
- nie kręcę więcej niż do max 2,5k obrotów, póki silnik nie osiągnie przynajmniej temp. roboczej (staram się dorzucać dodatkowo kilka minut, jak tylko to możliwe)
- po dłuższej jeździe obowiązkowo min. 30 sekund czekania przed zgaszeniem, po ekspresówce/autostradzie minimum 1,5 minuty
- filtry: oleju i powietrza i sam olej regularnie wymieniane co roku
Autku bije już 6 rok i póki co żadnych problemów z silnikiem nie ma. Nie leję paliwa z podejrzanych stacji, nie kombinuję z olejami. Rokrocznie w ASO słyszę to samo: "silnik w bardzo dobrej kondycji".
Nawet akumulator mam od nowości - mimo parkowania przez cały rok pod chmurką
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.(choć już w tym roku ani razu nie włączył się ASS i obstawiam wymianę).
Stoję na stanowisku, że odpowiednia i rozsądna eksploatacja gwarantuje spokojną eksploatację tego silnika. Jak ktoś lubi katować ostrymi startami i deptaniem gazu do podłogi, to niech się potem nie zdziwi, że trzeba będzie ponieść wydatki.