Cytat:
na kosztorysie wyszło, jak wyszło, czyli wyklep, sklej, zaszpachluj, załóż używane zamienniki. Połowa najdroższych uszkodzonych elementów nie widniała na pierwszym kosztorysie, tak samo na drugim.
|
Wyślij do ubezpieczyciela pismo z żądaniem oceny technicznej pojazdu (robi ją rzeczoznawca w trakcie oględzin). Jeśli w ocenie technicznej będzie zaznaczony element do wymiany, a w kosztorysie do naprawy - to masz winowajcę - kierownik działu likwidacji szkód. Rzeczoznawca nie może sobie pozwolić na takie przekręty, bo licencji nie dostaje się za prosiaka. Swoją drogą możesz napisać skargę na rzeczoznawcę (wtedy on osobiście sprawdzi, czy ktoś po nim nie "poprawiał" kosztorysu).