Temat: [Focus 1998-2004] Nie odpala po "regeneracji" wtrysku.
View Single Post
Stary 15-07-2018, 15:14   #3
zaba711
ford::amateur
 
Imię: Bożydar
Zarejestrowany: 14-07-2018
Model: focus mk1
Silnik: 1.8tdci
Rocznik: 2002
Postów: 9
Domyślnie Odp: Nie odpala po "regeneracji" wtrysku.

Cytat:
Napisał ministerq Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
To oznacza błąd który uniemożliwia rozruch silnika. Najlepiej by było go odczytać podłączając samochód pod komputer, to by od razu rozjaśniło sytuację i było by wiadomo w czym konkretnie jest problem.
Można spróbować go odczytać wchodząc w tryb awaryjny/diagnostyczny zegarów. Nie pamiętam jak się to robiło, na youtube powinien być jakiś tutorial jak to zrobić.
Komputer tym chińskim kablem elm327 nie chce mi się łączyć, zmiana przeróżnych programów nie pomaga a menu serwisowe na zegarach włącza się, robi test wskazówek, jak próbuję przełączyć to czy owo robi test żarówek a potem się wyłącza i nie mogę przełączyć na następne rzeczy typu błędy, obroty itp. nie wiem czemu


Cytat:
Napisał ministerq Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Rozkręcając wtrysk, złożyłeś go tak jak trzeba? Nie pogubiłeś żadnych części? Robiłeś to w warunkach chociażby względnej czystości? Użyłeś nowej podkładki miedzianej pod wtrysk? Wtyczka do wtrysku na pewno poprawnie nałożona na wtrysk? Do pompy wysokiego ciśnienia podłączone są wszystkie wtyczki? Kable żadne nie uszkodzone? Bezpieczniki wszystkie posprawdzane?
Pompę nawet nie odłączałem, tak jak była tak i jest podłączona. Może coś tam przez przypadek ruszyłem czy uszkodziłem ale nie jestem w stanie tego stwierdzić, a oglądałem bardzo dokładnie.
Wtrysk przed rozkręceniem był oczywiście zaznaczony tak bym wiedział jak mocno go mam skręcić, po czym po poluzowaniu został rozkręcany nad miską wypełnioną 0,5l płynu do czyszczenia wtryskiwaczy. Każdy etap sobie fotografowałem co by go źle nie złożyć i jak składałem to robiłem to tak jak było na zdjęciach które sobie zrobiłem. Podkładka pod wtrysk nie jest nowa (rozgrzejesz do czerwoności i wrzucisz do wody to będzie znów miękka i się nada ... może to tylko mit ... nie wiem ale tak też zrobiłem). Podpiąłem wtrysk dokładnie tak jak był.

Bezpieczniki wszystkie w aucie przed napisaniem tego wyciągnąłem i sprawdziłem, każdy jeden a jak była końcówka (te bolce bezpieczników) brudne to je przetarłem delikatnie papierkiem ściernym. Wszystkie które tam są nie są spalone.

Jutro podjadę do innego mechanika już takiego nie zaprzyjaźnionego i pogadam. Jak się podejmie naprawy i będzie w stanie ocenić co jest nie tak to chyba u niego zostawię jeśli nie wyceni jej za drogo.

Wszelkie inne pomysły i sugestie dalej mile widziane bo do nauki mechaniki i diagnostyki to ja jestem pierwszy ;]
zaba711 jest offline   Odpowiedź z Cytatem