[Kubulsen]

Wprawdzie nie w moim, ale testowym/demonstracyjnym z salonu 1,5 ecoboost 150 KM ze skrzynią manualną z napędem na przód (miał najechane od nowości ok. 1000 km), po przejechaniu nim ok. 200 kilometrów na komputerze miałem średnią 6,6 l. Pewnie komputer nieco zaniża, ale po odebraniu auta do testów z salonu w drodze do domu specjalnie chciałem jechać jak najoszczędniej i komputer wyświetlił mi po dystansie 75 km - 5,7 l/100 km. Jechałem wprawdzie jak dziadek, ale też nie byłem jakimś totalnym zawalidrogą. Później jeździłem w składzie 4-osobowym ok. 30 km po mieście (wówczas miałem średnią z całości - 7,2 litra, zatem miasto gwałtownie podwyższa spalanie) i na końcu powrót do salonu ale już normalnym tempem, choć bez szaleństw, też w składzie 4 osób. Z całości - tak jak wyżej pisałem - wyszło mi 6,6 litra z komputera (mniej więcej trasa 85-90% i miasto 10-15%). Ale nie wiem ile wyszło realnie. Nawet Pan handlowiec nie mógł się nadziwić jak wykręciłem taką średnią. Przyznam szczerze, że coraz bardziej przekonuje się do tego auta i jego zakupu, bowiem to czego się obawiałem najbardziej - czyli spalanie, choć jest wysokie w porównaniu do zwykłych aut (niżej zawieszonych), to nie jest aż tak straszne jakby się mogło początkowo po tych wszystkich zapowiedziach z youtuberowych testów wydawać (choć trzeba przyznać, że spalanie chwilowe na komputerze przy lekko mocniejszym depnięciu i niższym biegu wskazywało jakbym jechał jakimś tirem, pokazywało: 20-26 litrów). Aha, potwierdzam to co pewnie nie jeden z was już to sam stwierdził i napisał: jazda na tempomacie (nawet taka z majstrowaniem co chwilę guzikiem ustawiającym prędkość) istotnie ogranicza spalanie. Pozdrawiam właścicieli KUG, może kiedyś do was dołączę.