Miałem małą kolizję, auto wjechało mi w tył, wgniecenie w klapie bagażnika i trochę zarysowany zderzak. Zdecydowałem się na naprawę w
ASO, nie wiem czy dobrze. Ubezpieczyciel sprawcy (Ergo Hestia) proponował mi mały
warsztat blacharsko-lakierniczy, z którym współpracuje. Wiadomo, że ASO to nie jest czasem dobry pomysł. Mam dylemat...