Cytat:
Kupiłem - koszt 80zł.
Nie zamontowałem - na próbe chciałem obejrzeć jak wygląda uszczelnienie w gnieździe. Gość z Volvo powiedział, że czujnik się po prostu wciska - ale wciśnięcie jest od spodu i trochę nie wierzę, w to uszczelnienie na wcisk przy ciśnieniu które pojawia się w środku. Głupio byłoby zrobić sobie otwór przez który ucieknie mi płyn po raz drugi. Planowałem kupić używany zbiornik z volvo i zobaczyć jak dokładnie to jest tam wykonane. Więc powiedzmy, że wykonałem 25% roboty. Pozostało rozkmienienie fizycznego montażu czujnika (po inspekcji rozwiązań volvo) i doprowadzenie sygnału do jakiejś diody/światełka na desce.
|
Wiem, że trochę nie na temat - bo jest o 1.6EB ogólnie - ale w temacie uciekającego płynu kolejne odkrycie:
Otóż kupiłem na Alledrogo zbiorniczek wyrównawczy od wersji 1.8 TDCI. Zgodnie z katalogiem pasuje też do innych S-maów w tym do 1.6EB (nie pasuje do 2.0 TDCI i 2.5T bo tam wyjście na chłodnicę jest do tyłu, a w moim i innych jest do przodu).
Okazało się zbiorniczek ów ma już zamocowany czujnik płynu. Siedzi luźno ale nie chce wyjść - podejrzewam, że to jest to samo co kupiłem oddzielnie od Volvo - tylko wtyczkę ma inną. I nie jest to nic innego jak kontaktron. W zbiorniczku jest pływak jak w sedesie. Jak jest dużo płynu to pływak jest wysoko i kontaktron jest zamknięty i płynie prąd. Jak pływak opada do kontaktron się otwiera i przerywa obwód. Nic prostszego.
Teraz mam 2 opcje: I tak muszę się dostać do obecnego zbiornika od spodu. Muszę spuścić trochę płynu, wymontować obecny zbiornik. Osuszyć - zobaczyć czy ma pływak. Jak tak to wsadzić czujnik. Jak nie - to wymienić na ten zbiorniczek który kupiłem.
Aby ostrzeganie przed brakiem płynu działało to wystarczy zwykły przekaźnik - jak się kontaktron rozłączy to włącza się alarm i zapala jakaś dioda. Ot co.