[kriski]

Kolego Bartosz1.
Czy w umowie którą podpisałeś, jest gdzieś zapis, że zapoznałeś się ze stanem pojazdu?
Jeśli tak, to pozamiatane.
Natomiast sprawa naprawy auta, w zasadzie optymalizacji jej kosztów, to najtańszą opcją na dzień dzisiejszy jest wymiana silnika....poszukaj na allegro...jest oferta sprzedaży słupka wraz z wymianą za 5tys.zł.

Bump: Kolego Edmun...On nie podpisał żadnej umowy, w której jest napisane, że silnik jest uszkodzony.
Poprostu do kompletu papierów, sprzedawca sprytnie dołączył poprzednią umowę właśnie z zapisem o uszkodzeniu tuż po podpisaniu umowy właściwej...rozumiesz teraz ??
Została wykorzystana naiwność i najaranie klienta.
Reasumując...1 strzał w kolano to niesprawdzenie auta w terminie 14 dni, gdzie można było bez problemu odstąpić od umowy.
2 strzał w kolano to błąd kupującego przy rejestracji, gdzie dał komplet dokumentów, tj. 2umowy, a wystarczyło tylko 1, tę ostatnią.
Wynikiem oddania dwóch umów była konieczność podpisania oświadczenia o sprawności silnika...jak wiadomo nie da rady zarejestrować uszkodzonego pojazdu...i napalony nabywca takie oświadczenie złożył...tu właśnie padł 2 strzał we własne kolano.