Witam serdecznie
Jestem w posiadaniu Fiesty z 2009 roku, z silnikiem 1.25 82KM, przebieg 110k.
Auto było uderzone z przodu, byłem zmuszony m.in. wymienić chłodnicę klimatyzacji oraz kompresor. Klima została napełniona po wymianie tych komponentów i działała bez problemów. Jest to klimatyzacja manualna.
Niestety gdy tylko pojawiły się fale upałów zauważyłem jeden problem.
W przypadku gdy auto stoi na dworze i się nagrzeje od zewnątrz, po włączeniu klimatyzacji nie da się odczuć zimnego powietrza w kokpicie, mimo maksymalnych ustawień klimatyzacji. Na wszystkich ustawieniach wiatraka od 1-4 daje się odczuć lekko schłodzone powietrze wydobywające się z nawiewów.
Głównym problemem natomiast jest to, że w tym wypadku auto traci moc tj. w trakcie przyspieszania robi się taka "dziura" i zamula. Mimo wciśnięcia pedału gazu i trzymania na tym samym poziomie, auto raz szarpnie i przyspieszy mocniej, za chwilę znowu pojawia się "dziura" - dzieje się to na każdym biegu. Obroty nie mają większego znaczenia.
Jeżeli auto stoi całą noc w garażu, po wyjeździe z niego klima chłodzi normalnie, auto również przyspiesza normalnie tj. tak jak bez klimy. Oczywiście do momentu jak na dworze nie pojawi się określona temperatura typu 30°C i przejadę jakieś 30 kilometrów, wtedy ma miejsce sytuacja opisana wyżej.
Dodatkowo zauważyłem że co kilkadziesiąt sekund pojawia się dziwny odgłos - trzask + syknięcie, w przypadku gdy klimatyzacja jest włączona (7-10 sekunda filmu):
https://youtu.be/FVoxb3dsBGk
Proszę o pomoc i sugestie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z góry dziękuję