Cytat:
osuszacz ma przesunięte miejsce montażu prezostartu, trzeba go obrócić o 180*
|
Nie znalazłem osuszacza który ma wyjście na prezostart w odpowiedniej pozycji tak jak oryginał - a szukałem długo, nie wpadłem też na to, że nie musi być kierunkowy i że obrócenie o 180 stopni coś by dało. Prawdopodobnie lekko by trzeba było także podgiąć przewody by pasowały do otworów osuszacza. Ja po prostu przedłużyłem o 10 cm wiązkę elektryczna do czujnika, przy majstrowaniu przy ruszaniu pasku klinowym może lekko przeszkadzać, bo sterczy w stronę silnika. Ale jest ok.
Na kilkanaście sezonów jazdy z klimą tylko dwa razy na wiosnę klima odpaliła - a tak co roku coś robiłem. W tym roku dwie dziury w przewodach (zaspawane), najbardziej się zdziwiłem, że jedna z tych dziur była na przewodzie już wcześniej przeze mnie naprawianym i po naprawie osobiście go dokładnie owinąłem taśmą samowulkanizującą. Mimo, że guma była (chyba) szczelna, przewód aluminiowy utlenił się i wywalił gumę. Ale wytrzymał... 10 lat. To ten przewód idący nad prawym nadkolem za filtrem. Podobno on musi zawsze paść (na obejmie mocującej).
Sprężarkę tez zmieniałem (hałasowała).