Odp: prośba o pomoc w uzyskaniu wiekszego odszkodowania
Ja wziąłem pod uwagę kwotę jaką chciałem uzyskać. Uzyskałem większa łącznie od ubezpieczyciela i firmy odkupujacej szkody. Czyli kto kogo wyd....??? Ja miałem spokój, a oni się bujali po sądach i utonęli w biurokracji. Trzeba jednak liczyć się z tym że wezwanie do sądu przyjdzie.
Jeździłem autem zastępczym, swoje naprawiłem, zarobiłem na tym jeszcze, więc ogólnie bardzo zadowolony. Tylko tak jak pisałem wcześniej, nie można zawierać ugody z ubezpieczycielem. Oni robią wycenę i przysyłają ja razem z kosztorysem. Ja się odwołałem i podałem pełen zakres napraw bo oni oczywiście ominęli 2 rzeczy ( chcieli pomalować tylny błotnik bez cieniowania drzwi). Dostałem druga wycenę i zaraz kasę na konto. Oni tak robią, żeby już ugłaskać klienta. Kasa była jeszcze przed otrzymaniem maila z nową wycena.
|