[sstankie]

P0380 u mnie zakończyło się wymianą sterownika świec żarowych. Ale po drodze okazało się, że jest jeszcze jedna przyczyna (najprawdopodobniej uszkadzania samego sterownika) mianowicie kontakty jednej czy dwóch świec żarowych dotykały do aluminiowej osłony termicznej silnika. Przez to płynący prąd przekraczał dopuszczalny poziom i sterownik przerywał nagrzewanie tuż po rozpoczęciu.
Sam sterownik też był uszkodzony, zmieniłem go na używany ale on też za chwilę padł. Śmieszna sprawa bo, któregoś razu ten zmieniony sterownik zawiesił się mając zamknięty stycznik. Samochód stał na postoju! W ciągu 1,5h rozładował akumulator do 1,5V!!!!!

Ten sterownik jest zainstalowany w samochodzie w bardzo nietrafionym miejscu, pracuje w ciężkich warunkach środowiskowych, stąd stosunkowo często tego typu usterki. Była nawet jakaś akcja serwisowa podmiany części wiązki od obwodu świec.

W końcu kupiłem w ASO nowy (jakieś 170 PLN) i problem wyeliminowałem.

Proponowałbym zacząć od sprawdzenia czy nie masz zwarcia na wiązce, chodzi o to dowarcie do osłony. Bardzo prosto do tego doprowadzić np. podczas remontu tylnej części silnika (EGR, świece, ogrzewanie itp.). Po zdjęciu podszybia do zdiagnozowania wizualnie, albo możesz też rozpiąć przewody mocy świec żarowych (złącze niedaleko lewego górnego szczytu silnika, koło czujnika położenia wałka rozrządu) i tam zmierzyć rezystancję. Normalna to ok. 1 Ohm, zwarcie będzie mniej. Uczulam, że byle badziewnym multimetrem nie uda się tego zrobić.


A sorka, dopiero teraz spojrzałem, że 1,6 u Ciebie. Więc informacje położenia elementów mogą być lekko upośledzone, ale diagnostyka problemu podobna.