Cytat:
Absolutnie nie jeżdżę po diagnoście, ustosunkowałem się tylko do pomysłu kolegi.
hamulce wymieniamy, nie naprawiamy, ma to ogromny wpływ na bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi.
zastanawiam się jak można kombinować i zastanawiać się jak tanim kosztem zeskrobać rdzę szpachelką i wyszlifować tarczę papierem.
|
Jak mu zaciski stoją dęba to tarcze będzie wymieniał 2x w miesiącu
A o smarowania to chodziło o po smarowanie prowadnic, proponuję też dobrze rozruszac mechanizm ręcznego, są specjalne pasty do smarowania zacisków znajdziesz na necia lub w sklepie motoryzacyjnym.
Fakt kolega trochę słabo opisal temat ale nie każdy jest znawca i potrafi przekazać informację, ale odrobina spokoju i przeanalizowania tematu i wiadomo o ck chodzi a nie od razu jazda żeby tarcze smarować towotem, naprawdę widać jaki poziom prezentuje autor tego posta