Ja dzisiaj uporałem się z ćwierkotaniem wentylatora
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wiatrak po wyjęciu wygląda po 61000km jak nowy zero kurzu pyłu rdzy jak na filmiku itp. ale to co po czyszczeniu wyleciało z silnika szok
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dla kogoś kto ma godz wolnego czasu i ciepło w garażu opiszę jak to zrobić
Krok pierwszy: wyjęcie wiatraka z auta potem samego silnika z czarnej obudowy odkręcenie jednej śrubki wypychamy silnik z obudowy troszkę ciężko ale idzie nie ma żadnych zatrzasków tylko ta śrubka i mamy silnik na wierzchu potem kładziemy wentylator silnikiem do dołu podpierając na czymś same "śmigła" jeśli można je tak nazwać żeby silnik nie podpierał się na niczym i energicznymi uderzeniami w wałem zdejmujemy śmigła z wałka silnika potem.
Krok drugi: zlewamy silnik od środka preparatem do czyszczenia hamulców lub podobnym. wyleje się miedziano czarny syf przypuszczam że pył ze szczotek.
Krok trzeci: wlewamy parę kropel oleju na łożysko od dołu i górwy silnika w moim przypadku środek do konserwacji broni BALLISTOL.
Krok czwarty składamy wszystko w całość w odwrotnej kolejności i cieszymy się brakiem wróbla w nawiewie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.