[konieczko5]

Napisał sylwesterz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Aczkolwiek bardziej podejrzewam, że poza kilkoma parametrami oleju są jeszcze te mniej znane, które też mają wpływ na działanie w skrzyni i co ważniejsze, certyfikację, gdzie oleje mające podobną lepkość, inne parametry mogą mieć kompletnie odbiegające od normy.

Tak, czy siak, zapewne OP musiałby kupić olej Forda lub ew. Castrola.

A zupełnie z innej beczki, może takie same czary są z np. płynem hamulcowym, bo od czasu zalania Valvoline mam gumowy hamulec, ale to zupełnie inna historia na inny wątek...

Tak, ale inne parametry są mniej istotne jak w silniku, gdzie odbiera ciepło oraz czyści z osadów. Tutaj musi głównie smarować. Jakby producenci mieli certyfikować każdy olej do skrzyń to poszliby z torbami. Zresztą skrzynie są robione przez inne firmy. Ta sama skrzynia może być stosowana u innych producentów samochodów. Raptem w vagu już trzeba lać inny olej (mimo stosowania tej samej skrzyni np. w oplu)?
Akurat też miałem wlany tani dot-4 (k2). 1 hamowanie już puchnie hamulec. Temu zawsze zalewam ate (na razie mnie nie zawiódł).

Napisał Fulara Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mam obecnie zalany 75w-80 i rano przy obecnej temperaturze wrzucam 2 bieg 2 palcami

nie wiem po co te dywagacje, niech leje jaki chce jak nie chce posłuchać rad

Mam tego castrola też w innym aucie i latem biegi zmieniam 1 palcem, a zimą przy -20 dwoma palcami.

Rozmowa jest po to, bo często na forum czyta się, że zalałem takim i owakim olejem i biegi ciężko wchodzą puki silnik się nie nagrzeje. Kto nie smaruje, ten nie jedzie.