Dwa lata...140 tysi. Kalibracja pomaga na kilkaset kilometrów,że auto nie szarpie na ciepłym silniku. A później wraca do stanu przed kalibracją. Czyli delikatne szarpanie i delikatna żabka przy zatrzymywaniu się. Podobno to już tylko wymiana mechatroniki. Ja będę tak jeździł aż stanie....byle nie w lesie.
__________________
SZCZECIN, miasto nad morzem
|