Cytat:
Cześć,
ja stoję przed podobnym dylematem właśnie. DEH-80PRS... Miałem to radyjko w poprzednim aucie (jeszcze leży w piwnicy ). Ogólnie to nie jest ekstraklasa (sporo mu brakuje do starych alpinek cda z procem), ale faktycznie jest fajne. Czasówki, aktywna zwrotka... No co tu dużo gadać.
Ja idę w rozwiązanie fabryczne navi (mam travelpilota) plus procek z wejściem po wysokim (mam upatrzony proc mosconi). Za 2-3 miechy poskładam system i sam jestem ciekaw jak to zagra.
EDIT: jeśli chodzi o idealnie pasujące to tylko chinol z androidem. Natomiast dobrych 2DIN jest sporo na rynku. Pioneery, nawet Alpine. Tylko określ kwotę. Alpinki kosztują nawet 6k
|
Wiadomo teraz mamy erę kiczu i DEH-80PRS nie zagra tak jak kiedyś to radio, które miałem w japończyku
https://www.youtube.com/watch?v=3DGPRR-B6Vo, które zebrało wszystkie możliwe nagrody w tamtych latach a Alpinki to o takim dźwięku sobie mogły tylko pomarzyć i teraz pewnie bez porządnego zewnętrznego DSP również nie osiągną takiego dzwięku...
Jednak mi chodzi o to żeby DSP było wbudowane, nie chce się bawić w dodatkowe puszki. Budżet 2500-4000tyś
Tak szczerze to bym kupił używkę na rynku wtórnym tego dexa ale brakuje mi tam jednej podstawowej rzeczy mianowicie USB. A w Aux nie chcę się bawić bo to mam w moim travelpilocie (wersja GHIA)
P.S.
Może masz rację z tym wyciszeniem ale w japońcu nic nie wyciszałem ale one zawsze są mega wygłuszone i może dlatego było ładnie słychać w środku...