Cytat:
Ja W FXJA sprawdzałem oidp po 30, potem po kolejnych 30, a potem po kolejnych 60. Po 120 na gazie luzy były w normie. Aktualnie u nowego właściciela dobija do 200 na lpg. A uczeni w piśmie forumowi nabijacze postów produkują się, jak to ten silnik absolutnie nie nadaje się do gazu, bo gniazda z fajansu, regulacja szklankami itp.
W PNDD nie zamierzam mierzyć zanim nie zrobię 60 tym km na gazie.
|
Dzięki za wskazówki. U mnie też są szklanki. To oby i u mnie tak długo luzy cieszyły się sprawnością. Tylko nie wiem, co znaczą skróty FXJA i PNDD, więc gdybyś mógł wyjaśnić, dla rozjaśnienia, będę wdzięczny. Tak jak napisał kln1920, rzeczywiście sprawdzę teraz, a następna kontrola za 30 tys. To chyba będzie najrozsądniejsze.