migocąca kontrolka świec żarowych i spadek mocy
Witam. Niedawno zakupiłem foczkę 2002 r. 1,8 tdci 74kw. Niestety już jest coś nie tak. Foczka od początku jakby muliła do 2 tys. obrotów i duuuużoooo paliła (jakie 8-9 litrów), od 2 tys. obrotów ładnie się zbierała ale przy obrotach koło 3 tys. zdarzyło się jej puścić czarny dymek (nie zawsze i raczej był to mały dymek a nie kopciło mega). I tak sobie jeździłem i jeździłem, jednakże dziś coś fokę zabolało. Wrzuciłem foczkę na 3 tys. obrotów (nie puściła dyma), ale automatycznie zapaliła się kontrolka świec żarowych (miga cały czas) i auto całkowicie straciło moc. Jedzie, rozpędza się (bardzo wolno ale do 100 pojechała), ale czy to 1k obrotów czy 3k obrotów, moc jest taka sama. Równie dobrze mógłbym wrzucić z 1 na 4 i przyśpieszenie jest takie samo. Czuję się jakby jechało się autem z mocą 30 koni a nie 100... Odwiedziny u mechanika pewnie bedą, ale może ktoś miał podobną sytuację wie co i jak, przygotował na koszta, albo żeby chociaż wiedzieć co gadać żeby mechanik nie wymieniał odrazu wtrysków, pompy i bóg wie co jeszcze... Może ktoś ma dobrych mechaników od Forda w Warszawie lub okolicach?
|