Witam,
Mam nadzieję, że pierwszy post jest krótki, zrozumiały i treściwy- długo pisałem i kilka razy czytałem.
Mam nadzieję, że taki temat będzie przydatny i rozwojowy.
Kodeks Drogowy jest jaki jest język użyty w nim nie jest lekko strawny i nie nadaje się ani na romansidło, ani do podusi. Ale (mam nadzieję, że zrozumiecie) poziom nauki na kursie prawa jazdy też jest jaki jest (o ile jest) i taki delikwent uczy się kodeksu po egzaminie. Nadmienię, że kilka przepisów się przez ostatnich lat się zmieniło.
Jestem instruktorem nauki jazdy kategorii B. Mam w zanadrzu możliwość zrobienia instruktora nauki jazdy kat. C oraz E do C. Nie jestem czynnym instruktorem, chciałem być dobry i utrzeć nosa innym, ale stara szkoła typu masz tu płytę/albo nie i się ucz nadal bierze górę (przykładem jest kurs mojego znajomego na kat. C- nie pomyliłem się- zaczął od egzaminu teoretycznego). Swoją biblioteczkę mam nie małą (jest to jak jazda rowerem- tego się nie zapomina), choć jest troszkę przestarzała. Zawsze twierdzę, że w internecie może każdy pisać (z względu na fakt, że może być to tekst, który jest "laniem wody na młyn") pierdoły. Więc jeżeli chcecie, to się poświęcę i będziecie mieli wiadomości z "pierwszej rąsi".
[edit]
Moje źródło wiedzy:
-Stanisław Soboń "Kodeks Drogowy, Komentarz z orzecznictwem NSA, SN i TK", część I, Ustawa o Ruchu Drogowym (700 stron); część II, znaki i sygnały w ruchu drogowym; stan prawny na dzień 1 marca 2012r. (mówiłem, że mam biblioteczkę trochę przestarzałą; kosz nowego 150 zł i wychodzi co ok. 6 miesięcy
https://www.grupaimage.eu/p522/kodek...on-3-tomy.html; foto w załączniku)
-Marcin Wiącek "Przepisy drogowe" (
https://play.google.com/store/apps/d....drogowe&hl=pl, jest mega na wypasie, są nowelizacje jak i stare przepisy)
-
http://kodeks-drogowy.org
- jednolity tekst ustawy – Prawo o ruchu drogowym
https://www.infor.pl/akt-prawny/1292...-drogowym.html
- pierwotny tekst ustawy o kierujących pojazdami
https://www.infor.pl/akt-prawny/DZU....pojazdami.html
- ostatnio zajrzałem nawet do Dzienników Ustaw
Zasadniczo najpierw sprawdzam w miejscu z najświeższym stanem prawnym, a na końcu kukam do Sobonia.
[/edit]
Chciałbym, żebyście temat traktowali na poważnie (śmiertelnie poważnie- będą raporty o spam). Nie lubię jak ktoś mówi oj tam, jakoś to będzie- droga to nie piaskownica, auto to nie zabawka (chyba, że ktoś miał ciężkie i twarde dzieciństwo).
Chciałbym też zachować formułę luźnej polemiki jaki prowadziłem na kursach prawa jazdy, czyli udzielają się wszyscy. Znaczy się: raz na jakiś czas wrzucę pytanko, na które Wy odpowiadacie (prosiłbym w jakikolwiek sposób, nawet swoim zdaniem, uzasadnić, nawet jeżeli się okaże nielogiczne). Po kilku odpowiedziach "wyprostuję" i jeżeli będziecie mieli jakieś wątpliwości to śmiało pisać.
A wy- możecie wrzucać pytanko, na które ja odpowiadam i jeżeli będziecie mieli jakieś wątpliwości to śmiało pisać.
To, że są osoby które robią 300 000 km w 5 lat, nie oznacza, że nie popełnia cały czas tego samego "błędu" z niewiedzy (?). I nie chodzi mi też, że "brak wyobraźni" czy "zły stan auta", celuję do ludzi, którzy chociaż trochę wezmą do siebie.
Mój cel jest taki: rozmiękczyć nie zrozumiały tekst na lekkostrawny i jeżeli spadnie komuś chociaż jeden włos z głowy mniej, to będzie dla mnie wielki sukces. I uważam, że łamanie przepisów jest źródłem nie tylko mandatów, ale i wypadków.
Od razu zaznaczam, że czasami będę pisał z telefonu- używam T9 który popełnia literówki.
A więc lecimy- z grubej rury
zadanie na dzień 29.01
Czy pieszy stojący na chodniku (próbujący przejść przez przejście dla pieszych) ma pierwszeństwo przed pojazdem?
Przypominam, żeby
Cytat:
w jakikolwiek sposób, nawet swoim zdaniem, uzasadnić, nawet jeżeli się okaże nielogiczne
|