Witam!
Problem ten mam od dawna ale jakoś sobie radziłem ale już mnie to bardzo wkurza...
Otóż, jak odpalę samochód to mam na ssaniu jakieś 1200/1300 obr. a jak wyłączy się ssanie to spada do ok. 900 obr. i zaczyna nierówno pracować...
Jak jadę i podjeżdżam do skrzyżowania wciskam sprzęgło to obroty spadają nawet do 500 i jak nie dodam gazu to potrafi zgasnąć...
Jeżdżę na gazie i bylem na regulacji gazu bo myślałem, że to to, ale na benzynie jest to samo...
Dzisiaj chciałem podkręcić sobie obroty na gazie ale nic to nie dało...
Jednym słowem nie trzyma wolnych obrotów ja jałowym biegu...
Ale za to usłyszałem ciekawą rzecz otóż jak kolega przekręcał kluczyk na pozycję "II"
To pod filtrem paliwa słyszałem takie bzyczenie w jedną i drugą stronę jakby krokowiec zwariował...
To możliwe??
Proszę o jakieś podpowiedzi
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z góry dzięki.
Pozdro
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.