View Single Post
Stary 17-09-2020, 16:43   #3
kaan1
ford::expert
 
Avatar kaan1
 
Imię: Andrzej
Zarejestrowany: 12-11-2015
Skąd: KRA
Model: MK5
Silnik: 180 KM
Rocznik: 2016
Postów: 2,054
Domyślnie Odp: Oszustwa na Hybrydę?

Ten artykuł to trochę taki lakoniczny i mało rzeczowy. Przede wszystkim CO2 nie jest gazem szkodliwym,a cieplarnianym. Sami go wydychamy, więc jako "truciciele" też powinniśmy podlegać restrykcjom :-) Jest oczywistym i nikt tego nie ukrywa, że auta plug-in w trybie spalinowym będą emitowały więcej zanieczyszczeń i więcej paliły niż auta z napędem klasycznym, choćby nawet z racji większej masy. Nikt tego nie próbuje ukryć. Jednak koncepcja plug-in powstała z myślą o wykorzystaniu trybu elektrycznego w codziennym użytkowaniu na krótkich dystansach (np. dojazdy do pracy). Tryb spalinowy jest trybem okazjonalnym z założenia. I w takim trybie podawane są wartości emisji - normy dokładnie ookreślają co i jak ma być badane i tutaj raczej nikt nie potrzebuje naginać rzeczywistości bo i po co? Cykl pomiarowy to 20-40 km i czas 30-40 minut - jeśli auto pokona to na silniku elektrycznym to emisje i spalanie rzeczywiście są niskie. Jeśli jednak ktoś nie dba i nie ładuje baterii to jeździ na silniku spalinowym. Podobnie jeśli wykorzystuje auto na dłuższych dystansach. Powstaje jednak wtedy pytanie, po co człowiek płaci ekstra (i to całkiej spore pieniądze) za napęd elektryczny z którego potem nie korzysta? Nie jeździ na tanim prądzie a tankuje paliwo i do tego ma wyższe spalanie jakby jeździł klasyczną spalinówką? Oczywiście kto bogatemu zabroni :-) Ale takowych jednostek to jednak jest znakomita mniejszość (ile aut o mocy powyżej 400 KM jest kupowanych?) Większość ciułaczy będzie jednak próbowała wycisnąć ostatni grosz z silnika elektrycznego - i statystycznie to ma sens. Od wyższej ceny auta odprowadzane są wyższe opłaty - choćby na ochronę środowiska. Problemem byłyby tanie i masowe auta, które masową zanieczyszczają powietrze i to w sytuacji, trybie użytkowania takim do jakiego były zaprojektowane.

Trzeba też myślieć inaczej. Dla wielu osób hybryda plug-in to kompromis między napędem klasycznym a w pełni elektrycznym. Jeśli na codzień dojeżdżamy do pracy w mieście (a większośc z nas tak robi) - to napęd elektryczny to super rzecz. W weekendy jednak spora grupa rozjeżdża się i wtedy kompromis auta elektrycznego jest jeszcze nie akceptowalny. Chyba lepiej aby była to hybryda plug-in niż klasyczna spalinówka, gdyż statystycznie w większości czasu będzie to jednak jazda na prądzie.

Ostatnio edytowane przez kaan1 ; 17-09-2020 o 16:50
kaan1 jest offline   Odpowiedź z Cytatem