@
cezarg1410
No i zaczyna się kombinatoryka - masz dpf w homologacji swojego samochodu? To masz nie powiem jaki obowiązek aby był on na pokładzie. To że Passat B4 i Jelcz nie mają dpfa fabrycznie nie ma tu nic do rzeczy i w żadnym razie nie usprawiedliwia wycinania dpfa w autach homologowanych z dpfem. Ty masz go zatem mieć, koniec tematu. Auta bez fabrycznego dpfa niedługo byłyby z racji "demograficznych" historią, gdyby nie cwaniaczki i Janusze wycinające filtry bez żadnych konsekwencji w tym kraju z kartonu.
A porównanie smrodu dpf vs dpf out znam na przykładzie Fabii II 1.6TDI - przed zabiegiem emitowała normalny jak na klekota smrodek, po zabiegu jak wjedzie do garażu podziemnego to oddychać się w jej pobliżu nie da.
Jeszcze raz powtórzę - tarcze hamulcowe też wycinasz jak się skończą i zastępujesz je bębnami? Dpf jako element eksploatacyjny w przypadku jego uszkodzenia powinien być wymieniony na nowy, a nie wycięty!! Jakoś w całej Europie to rozumieją i się do tego stosują, tylko nad Wisłą mamy festiwal kombinatoryki pt. nie stać mnie na utrzymanie auta to wytnę jego elementy i będę truł innych. Bo siebie to pół biedy, możesz sobie nawet respirator ze spalin takiego klekota zrobić, ale trujesz wszystkich dookoła.
Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka