Odp: Nowa fiesta, jaka jest?
Na razie 4.000km za mną. Dwie wizyty w ASO i dwie naprawy (w tym wymiana sprężarki klimatyzacji). Coś wpada w wibracje pomiędzy podszybiem a kierownicą, jechałem z takim wibrującym "buczeniem" 400km autostradą i myślałem, że po powrocie do domu wystawie to auto na sprzedaż.
Miałem wszystkie Fiesty od mk3, dobrze wspominam tamte auta. Mk8 w porównaniu do ostatniej mk7,5 to trzeszcząca padaczka.
|