Odpowietrzenie układu, podmiana korka (na nowy oryginalny) nic nie pomogło.
Nie ma mazi pod korkiem, na bagnecie uleju nie przybywa.
Poziom płynu nalany pod kreskę MAX. Po wyłączeniu silnika plyn jest zasysany (tak na zdjeciu). Po nocy poziom wraca orientacyjnie pod MAX.
"Mechanicy z ulicy" jak i ASO nie wnoszą niczego do sprawy.
Zanim oddam komuś samochód i rozbiorą go na części pierwsze zapytam jeszcze raz.
Może spotkał się ktoś z takim problem? Podpowie jeszcze gdzie szukać i co sprawdzić
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z góry dziękuję.