Cytat:
PS. skoro jesteś pewien, że przekaźnik to OK. My tylko staramy się pomóc...
|
Jestem za to bardzo wdzięczny!
U mnie jednak takie odpalanie na krótko na nic by się zdało, bo auto nawet na sznurku nie chciało załapać. Więc kręcenie rozrusznikiem spiętym na krótko też niewiele da..
Co do pewności - jest wielce prawdopodobne, że to ten przekaźnik, bo wczoraj cały wieczór spędziłem w poszukiwaniu info na temat takiej awarii i większość głosów mówi właśnie o nim. Gdzieś na jakieś brytyjskiej stronie znalazłem nawet manual ze zdjęciami jak go wygrzebać - a w MK2 nie jest to takie proste, bo siedzi on w 3 rzędzie przekaźników. W każdym razie po oczyszczeniu styków moje auto odpaliło. Potem znów wyjąłem ten przekaźnik i znów nie było reakcji na kluczyk w pozycji rozruch. Wsadziłem przekaźnik - auto odpaliło. Stawiam więc na niego i jutro go wymienię na nowy. Jeżeli usterka się nie powtórzy - będę miał dopiero pewność, że to był on winien.
Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki za chęci pomocy!