Hejka
Mam pacjenta w którym jest wyciek i nie mogę go zlokalizować, wygląda jak wyciek z górnej części silnika. Wlany jest tam 10w40 czarny jak smoła az czuć w nim grudki...
Nie ja zapuściłem tak to cudo techniki, auto stało rok z powodu innych usterek, kupiłem i odpaliłem i zalał sie olejem w kilometr albo był zalany, wycieku nigdzie nie widać ani oleju w wodzie nie ma, w oleju wody również nie ma, w silniku kiła i mogiła czarno jak w piekle. Zanim wymienie chce zlokalizować ten wyciek. Pod filtrem od wtryskiwaczy widać płyn chyba ropa, może cieknąć z uszczelek wtryskiwaczy to na skrzyni to raczej jest olej silnikowy. Uszczelka pod deklem rozrządu wygląda na dobrą i nie cieknie.
Plan wyczyszczenia smoły jest zacny, kupiłem dwie banki manola 5w40 bo tani więc wleje ze 300km i zmiana 500 i wleje docelowy 5w30 płukanka chyba raczej by wszystko zatkała. Tylko ten wyciek jest słaby w tym planie...
https://zapodaj.net/images/bab39dd1ef743.jpg
https://zapodaj.net/images/8bd7d117570c5.jpg
Jakies pomysły co tak pociekło? Auto dymi trochę na niebiesko przy wysokich obrotach +3500 ale wycieku nigdzie nie widać... olej jest nawet w pekniętym peszlu który widać na zdjęciu dosłownie jak by do niego tryskało z boku.