Nie odpala. Rozrusznik czy akumulator?
Witam wszystkich.Potrzebuje fachowej porady.Mieszkam w Niemczech ,a tu czesci i robocizna to straszne pieniadze.Samochod Ford C Max 1.6 Diesel 2012.System Start-Stop,bezkluczykowy.Wczoraj bylem u kolegi,wypilem kawe,wsiadam do alta,a tu tylko pstryk,pstryk.Auto nie odpala.Zadzwonilem po ADAC.Przyjechal mily czlowiek,podlaczyl swoj akumulator i dalej to samo.Przy probie odpalenia tylko glosne pstryk.Na wyswietlaczu nie pojawil sie zaden komunikat,zadna usterka.Dalej mily czlowiek powiedzial,ze to cos z kablami,zaczepil mnie na hol i tak odpalilem.Przejechalem okolo 100 kilometrow,prosto do firmy Ford.Zgasilem auto i prze odpalanie dalsze pstry.Fachowiec w Fordzie dzisiaj zadzwonil i powiedzial,ze padl akumulator.Sprawdzali gi specjalistycznym programem i jest kaput.Juz nie wiem.Juz wtedy jak bulo pstryk i auto nie odpalalo,wlaczylem swiatla,klime i radio i wszystko bylo ok.Swiatla swiecily jak trzeba,nawet kilkanascie sekund dlugie.Tak jak przy dobrym akumulatorze.No coz kupilem nowy,fachowiec zalozyl i dzwoni,ze nie dziala rozrusznik.Zalamanie,konieczna wymiana.Kilkaset euro do tylu,czy gosc cos kombinuje.Wczesniej mial byc na 100 procent akumulator.Prosze o porade,moze ktos sie juz z czyms takim spotkal.Auto mam 6 miesiecy Kupilem jak mial przejechane 112000.Cos sobie mysle,ze to bedzie moj ostatni Ford.Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez RedFord ; 04-09-2014 o 17:17
|