Odp: Jak myjecie samochód ?
ja jezdze na automata. Tyle ze moj lakier nawet nie jest zniszczony bo ja auta nie myje na blysk raz w tygodniu. Przez zime byl umyty 4 razy , tylko zeby sol zmyc.
najwazniejszym etapem jest zmycie jak najwiekszej ilosci piachu i syfu przed myciem .
Wysokocisnieniowa myjka w niczym nie szkodzi , tylko trzeba umiec obslugiwac to urzadzenie. A to jest wedlug mnie najlepszy etap i najbardziej potrzebny.
ja jak na orlenie mylem recznie ze bralem wiaderko i gompacza , to splukanie 2 razy piachu przed myciem.
Smugi po myciu , slaby szampon , a jak masz jakies wzery w lakier od smoly pylu z kominow czy cos , to Ci zadna myjnia nie pomoze , tylko pasta i jechac szmateksem .
|