Odp: wymiana rozrządu
Podobno robią to w 2 godz, bo nie ruszają chłodnicy (znają wszystkie śruby na pamięć). Ja chłodnicę zawsze wyjmuję - widzę co robię i nie uszkodzę jej.
Tak miedzy nami - jeżeli trochę pomyślisz, pokombinujesz, to nie musisz nawet mieć kołków ustalających. Wystarczy nanieść znaki na starym pasku i na kołach (np białym nitro), po zdjęciu paska przenieść znaki na nowy pasek i założyć go identycznie jak stary.
Kołki są niezbędne przy awarii rozrządu, kiedy wszystko się rozjechało.
Rolkę napinacza (także wymienianą) radzę trochę mocniej napiąć niż robi to sprężyna, ale bez przesady.
__________________
Zgredzik
|