[Kristoforos]

Napisał pawels_123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kristoforos - opony w rozmiarze 205/60R16 maja największy indeks nośności 96.

+ XL, co daje chyba pożądany efekt?

Dlatego do S-Max`a producent przewidział 215/60R16 bo tam już masz wymagany indeks nośności 99.

a skąd ta informacja, że taki jest wymagany indeks?

Powiem szczerze, przez całe moje "samochodowe" życie na zimę kupowałem o rozmiar węższe opony (na tej samej feldze), bo tak każdy oponiarz mi doradzał (a zwykle kupuję i wymieniam opony u renomowanego, przynajmniej na rynku warszawskim, oponiarza). Nigdy z tym nie miałem problemu, a na śniegu węższa opona jest skuteczniejsza od szerszej. Wg tabel zgodności szerokości opony do szerokości felgi, zawsze ten węższy rozmiar był dopuszczalny nawet z zapasem (w przypadku felgi 6,5x16 rozmiar 205 również mieści się w środku zakresu, wraz z 215 oczywiście). Dopiero tu na tym forum spotykam się z alarmującymi ostrzeżeniami. Hmm no nic, jeszcze nie zamawiam, więc nadal mam czas na pomyślenie. Zresztą zanim zamówię, a potem odbiorę, to minie parę miesięcy, więc mam czas. Ale dzięki za wszelkie podpowiedzi, bo przyznam, wszelkie nowe wiadomości, to dodatkowa wiedza Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Swoją drogą czy ktoś odbierał swój samochód na zimówkach ? Jestem ciekawy na jakich oponach wypuszczają samochód z salonu (mniejsza o markę - chodzi mi o parametry typu indeks nośności).

Nie wiem, na jakich oddają nowe samochody, ale ja zamawiam samochód ... bez opon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przy obecnym samochodzie (Focus) naciąłem się na "firmowe" opony, bo dali mi tak beznadziejne Firestone'y, że ręce opadły. Przemęczyłem się przez trzy sezony, a jak zmieniłem na Yokohamy... nastała cisza Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A formalnie to jest to zrobione tak, że Ford mi sprzedaje z oponami, a ja im je za 900 zł oddaję (czyli koszt samochodu jest o 900 zł niższy). Nie wiem, czy gdybym kupił z oponami i je od razu próbował sprzedać, dostałbym za nie dużo więcej niż 900zł - ale bawić się w to nie chcę. Tak więc kupuję samochód bez opon, dostarczam im własne i wyjeżdżam z salonu na moich.