Cytat:
chodzi o kwestie "odejścia" w kryzysowych sytuacjach (gdy nie masz automatu nie zdąrzysz zredukować, aby odjechać, a jadąc spokojnie 1500-2000obr przy 50-60km/h i depniesz w podłogę trwa to całą wieczność -nie mówiąc, że podzespoły dostają po tyłku, więc wcale nie dziwię się powszechności diesli bo jednak zakres użyteczny do miasta jest dużo lepszy
|
Jak przy 50-60 km/h w manualu trzymałeś na 6. biegu to nic dziwnego się auto muliło. A co do tej słynnej elastyczności diesla to jak 5 lat temu jechałem Golfem VI 1,6 TDI 105 KM to np. przy przejeździe przez próg zwalniający bieg trzeba było redukować niżej niż Mondeo mk3 kombi z benzynowym 1,8 125 KM.