Nowy silnik krokowy biegu jałowego zachowuje się dziwnie.
Pacjent 1,7 problemy z obrotami podczas postoju, czy podczas pokonywania zakrętu na "luzie", silnik potrafił wyłączyć się, lub obroty spadały do 600.
Kupiony nowy silnik krokowy, na 100% nowy, SKV, zamontowany, odłączona klema, podłaczona, silnik uruchomiony, praca około 3-4 minut na biegu jałowym, potem przez 2 minuty 1300 obrotów.
Problem polega na tym, że po ponownym uruchomieniu silnika, obroty nie spadają, od razu, utrzymują się przez około 6-8 sekund różnie, raz ponad 2000, raz około 1300-1500, bez wzgledu na temperaturę silnika, nieważne czy jest zimny, czy gorący.
Kiedy wcisnę sprzęgło, zatrzymam samochód, to obroty utrzymują się przez te kilka sekund na poziomie 1300 i spadają do 900...
Stary silnik krokowy, zachowuje się inaczej, luz, zatrzymanie, obroty spadają do 900 prawie natychmiast, podczas jazdy, wciskam sprzęgło, obroty praktycznie od razu spadają na 1100.
Moje pytanie dotyczy tego, jak powinna wygladać sprawa z obrotami, tzn jak jest w Waszych Pumach i kolejne, może źle wykonałem montaż silnika w swoim samochodzie.
Ostatnio edytowane przez SRS ; 18-09-2019 o 19:24
|