Odp: Raz pali, raz nie pali...
Cały czas to samo. Akumulator mimo że pokazywał w pełni naładowanie - ładowany był przez 24 godziny (!) prostownik niemiecki ABSAAR nigdy do tej pory nie zawodził. Po zainstalowaniu ładnie kręci, kontrolki święcą się jasno, ale do rozruchu nie dochodzi - spod maski słychać ciche bum-bum jakby coś z trudem się obracało. Przecież to nie rozrusznik bo on kręci się na początku ? Pobieżnie sprawdziłem świece ale nie wiem jak wykryć konkretnie uwaloną...
Ostatnio edytowane przez gisby ; 10-10-2016 o 10:55
|