[Koks88]

Panowie powrót tematu zmotywował mnie do zajęcia się niem jeszcze raz. Niestety nie mam dobrych wieści. Wyposażony w kamerę termometr klucze itp zbadałem jak działa układ ogrzewania (tył). Wszystkie elementy sterujące w układzie mam sprawne. Klapy otwierają się jak i zamykają poprawnie. Ciecz dopływająca do nagrzewnicy w chwili pomiarów miała 60 stopni (silnik 70) przy włączonym nawiewie na maxa powrót miał już tylko ok 20 stopni, przy wyłączonym nawiewie spadek pomiędzy zasilaniem a powrotem to kilka stopni.
Czyli układ nie jest zapowietrzony i oddaje ciepło. Po zdjęciu głównego kanału ciepłego powietrza zaraz za zespołem nagrzewnicy i dmuchawy leci letnie powietrze (na wylocie z nagrzewnicy). Po zaślepieniu kanału przestaje lecieć powietrze z nawiewów pod siedzeniami. Po zmontowaniu wszystkiego okazuje się że z nawiewów pod ostatnim rzędem siedzeń leci letnie (prawie zimne) powietrze, z nawiewów środkowego rzędu leci już zimne. Obserwacje prowadzone przy otwartej klapie tylnej także powietrze zasysane bezpośrednio z podwórka. Kolejny test to pomiar temperatury nagrzewnicy obudowy jak i samej nagrzewnicy. Bez włączonego nawiewu nagrzewnica nagrzewa się prawidłowo i szybko, po włączeniu nawiewu bardzo szybko się schładza. Wniosek jest tylko jeden. Układ jest mało wydajny i nie zapewni nigdy ciepłego nawiewu chyba że zassie ciepłe powietrze z kabiny auta. Sam nie jest w stanie ogrzać powietrza na tyle żeby po przepłynięciu kanałów w podłodze i schłodzeniu się w nich dawać ciepły nawiew (taki jak z przedniej deski). Może po dłuższej jeździe gdy kanały się już nagrzeją a ciepłe powietrze z przedniej części kabiny dotrze do bagażnika ma to jakiś sens (polepsza cyrkulacje w kabinie). Natomiast niema co liczyć na przyjemne ciepełko spod siedzeń na standardowo pokonywanych odcinkach sklep praca itp. Prawdopodobnie ocieplenie przewodów doprowadzających ciecz też nie wiele zmieni. Powiększenie powierzchni oddawania ciepła (nagrzewnicy) też nic nie da ponieważ w tej chwili odbiera ona ciepło tak że z 60 stopni na wyjściu mamy 20. Jedyna rada to zwiększyć przepływ i ewentualnie nagrzewnice co w tym wypadku niema sensu i wiąże się z całkowitym przerobieniem układu wraz z rurami doprowadzającymi i odprowadzającymi ciecz lub dołożeniem dodatkowej pompy obiegowej zwiększającej szybkość przepływu o ile nie zaburzyło by to pracy układu chłodzenia. Dla ciepłolubnych polecam dodatkowe ogrzewanie "powietrzne" bo podgrzewanie cieczy chłodzącej też może nie dać efektu wow chociaż zwiększenie temperatury dopływającej z 60 stopni na ok 80 (temperatura otwarcia termostatu 88 stopni) na pewno trochę polepszy sytuacje, powinno powiać letnim powietrzem. Troszkę się rozpisałem ale już kończę. Gdyby ktoś to jednak przeczytał i miał Tourneo Customa który jednak dobrze grzeje proszę o informacje bo może jakimś cudem da się zrobić tak żeby grzał.