[wojtekh]

Za pierwszym razem assistance przyjechał i nie odpalił przy zewnętrznym aku. Za drugim razu odpalił od strzała i już pod odpaleniu palił bez problemu za każdym razem.


ravl1

Mam podobny problem co kolega wojtekh. Po jednym dniu postoju, odpalenie silnika, wiąże się ze znacznie dłuższym kręceniem rozrusznika. Opiszę wam ciekawostkę związaną z porannym rozruchem. W samochodzie mam założone fabryczne ogrzewanie postojowe eberschpacher. Problem z porannym rozruchem najbardziej zauważalny jest przy temperaturze poniżej +5 stopni C.
W sytuacji włączenia, nawet na 10 minut ogrzewania postojowego, próba uruchomienia silnika jest mega wzorowa - odpala od tzw strzała. Ta sama sytuacja, bez wcześniejszego podgrzewania, czyli typowy rozruch, wiąże się z trudnym, ciężkim rozruchem. Wnioski jakie wyciągnołem. Na 100% nie jest to cofajace się paliwo, ani akumulator, ani rozrusznik, ani świece.
Jedynie co przychodzi mi do głowy to czujnik temperatury cieczy lub sterownik.
Serwis nie widzi żadnych błędów. Może ktoś tu na forum, miał podobny przypadek i zna rozwiązanie.

U mnie teraz po około 7-8 dniach postoju w aucie 0 prądu więc jednak to dwa różne przypadki. Tak czy siak dzięki za odzew.