[hesiek]

HEH jakoś nie doczytałem ze 25kkm na gazie smiga.

ALE tak mi sie przypomniało, dosyć ciekawy to był przypadek. To była historia z silnikiem 2.5 v6, na początku szedł jak burza a potem przy wiekszej prędkości i wyższych obr tak go muliło ze miał problemy z dynamicznym przyspieszeniem od 120km/h w górę. I to był moment jak sie samo naprawiło. Podczas takiego duszenia go do odcięcia podczas jazdy wypluł z jednego z tłumików ,,kłaczek,, tzn od pary wodnej zawartej w spalinach po gazie zerdzewiały przegrody w jednym z ostatnich tłumików i coś w stylu ,,izolacji,, ,,wełny mineralnej,, oderwało sie z wnętrza tłumika i zapchało wydech. Jak to wypluł to nastąpiło cudowne ozdrowienie.

proponuje zdemontować elementy wydechu i sprawdzić drożność

Bo jeśli diagnostyka komputerowa nie pokazuje żadnych odchyłek od normy (wypadanie zapłonów, problemy z przepływem powietrza, dziwne wskazania dotyczące mieszanki paliwo powietrze). Wątpie żeby przy tym przebiegu problem leżał od strony mechanicznej czyt. zużycie wałków rozrządu bądź problemy z luzem zaworowym (szklanek hydraulicznych)